Zima to czas, kiedy intensywnie używamy różnych nakryć głowy po to, aby chronić się przed wszędobylskim zimnem. I my wam teraz zaproponujemy niecodzienne nakrycia głowy. Będą one z całą pewnością oryginalne, niespotykane nigdzie indziej, ale jednocześnie nie zalecamy ich używania zimą na dworze.
A to dlatego, że nie gwarantujemy, iż w pełni ochronią was one przed niską temperaturą. Ale w domowych warunkach z pewnością dadzą dużo śmiechu i dobrej zabawy – szczególnie, jeśli planujecie zabawy karnawałowe!
Kapelusze o niezbyt rozłożystym rondzie można zrobić w dość łatwy sposób, chociażby z pudełka kartonowego. Wystarczy w jednym z boków takiego pudełka wyciąć okrąg lub owal, czyli kształt naszego kapelusza. We wnętrzu tego okręgu wycinamy otwór o podobnym kształcie lecz mniejszych rozmiarach – to będzie dno (czy właściwie wierzch) naszego kapelusza.
Teraz wystarczy wyciąć kartonowy pasek na długość obwodu mniejszego okręgu – to będzie ścianka boczna kapelusza. Zależnie od tego czy chcemy uzyskać kowbojski kapelusz, czy wysoki cylinder – wysokość takiego paska powinna być mniejsza lub większa.
Te trzy elementy łączymy ze sobą w odpowiedni sposób za pomocą taśmy klejącej, najlepiej od środka, tak abyśmy zewnętrzną stronę kapelusza mogli jeszcze przyozdobić. Czym? Albo farbami, albo kolorowym papierem pakowym, albo wstążką szyfonową. Albo wszystkim jednocześnie.
Jeśli wolimy bardziej egzotyczne klimaty, jak chociażby Meksyk, wówczas może spodobać się nam sombrero o szerokim rondzie. Przy jego konstrukcji musimy jednak pamiętać, że jego „komin” jest węższy i ma kształt podobny do stożka (zwęża się u góry).
Jednak jest jeszcze jedna ważna rzecz. Z racji, iż rondo jest szerokie, musi być ono odporne na ugięcia. W związku z tym możemy zastosować podwójną porcję kartonu lub tektury falistej, aby konstrukcja była wytrzymalsza.
Nie wiemy jak zrobić działającą czapkę niewidkę, ale wiemy jak zrobić czapkę prawdziwego czarodzieja (choć nie jesteśmy pewni, czy da ona wam magiczne moce). Mianowicie, podobnie jak w przypadku zwykłego kapelusza, wycinamy okrąg lub owal, który będzie stanowił rondo, a w jego wnętrzu wycinamy otwór na głowę.
Środkowa część tektury już nam się nie przyda, ale bez wątpienia potrzebny będzie ponownie pasek, który będzie stanowił „komin” kapelusza. Tym razem ważne jest to, aby komin był jak najwyższy, bo to świadczy o wysokiej randze czarodzieja. No i nie zapomnijmy, że komin powinien się zwężać w stożek i kończyć ostrym czubkiem.
Zazwyczaj mają one kolor niebieski, a przyozdabiają je gwiazdki wycięte np. z papieru pakowego. Ale w tym właśnie tkwi cała magia tej zabawy, że możecie taką czapę przyozdobić jak wam się tylko podoba.
Źródło zdjęcia nagłówkowego: serwis Pinterest.com